Denko lipiec- wrzesień + skrzyp polny

Hej,
Najwyższy czas pokazać co udało mi się zużyć w ciągu 3 miesięcy.

Złota maska ajurweda - mam mieszane co do niej odczucia- raz sprawiała, że włosy były gładkie dociążone, a raz ,że były suche, spuszone. Ciężko ją zmyć.
Szampon Nivea Vital -zużyłam go do mycia grzywki, włosy po nim szybko się przetłuszczały
perefumy Beyonce Heat -ładny, utrzymujący się zapach
szampon Physiogel- wysuszał włosy
balsam Dove z masłem shea- cudownie pachniał i nawilżał skórę.Kupię ponownie
żel Balea young uwielbiam te żele.Już go nie ma w Dm chyba.
dezodoranty Fa sport i pink cudownie pachną.
Odzywka b/ s Balea aloes i mango- najlepsza odzywka b/s jaką miałam, super nawilża końcówki. Drugie opakowanie już jest.
żel Yves rocher pomarańcza- ładny zapach, ale niestety nie utrzymuję się po kąpieli.
krem do twarzy Lirene young-skóra po nim była promienna i nawilżona
odżywka Nivea long repair- jedna z ulubionych odzywek
Fluid loreal true match - podkład jak podkład dobrze krył, ale niestety na krótko
jedwab green pharmacy- pachniał jak guma balonowa na pewno jeszcze kiedyś kupię
krem do rąk lirene- szybko się wchłaniał i dobrze nawilżał
peeling i maska perfecta hm peeling fajny ale maska w ogóle nie wchłaniała się, miałam tłuste dłonie ciągle
biovax maska do włosów intensywnie regenerująca- po niej włosy miałam wygładzone, wręcz idealne
maseczka do twarzy trsuskawkowo-waniliowa- ładny zapach, skóra po niej była gładziutka
serum biovax a+e - spodobało mi się i kupiłam w buteleczce
Marion ciepłe bandaże- hm trudno mi o nich coś powiedzieć, bo miałam tylko 2 szt ,ale faktycznie po założeniu ich skóra zaraz pod nimi robiła się gorąca :)
Maseczka AA aktywnie oczyszczająca -tak samo jak po innych  maskach była gładziutkaaa.
Ufff i to tyle z denka
A teraz jeszcze mój własny skrzyp polny

Malutka
♥