1. Obetnij zniszczone końcówki - to pierwszy krok zanim zaczniesz zapuszczać włosy. Rozdwojone końcówki znacznie spowalniają proces wzrostu. Wystarczy dosłownie kilkanaście milimetrów, żeby włosy na nowo nabrały siły.
2. Nie pal papierosów i staraj się nie przebywać w zadymionych pomieszczeniach. Nikotyna to prawdziwy wróg dla pięknych włosów.
3. Masuj głowę - najlepiej wykonywać automasaż podczas mycia włosów. Opuszkami wykonuj okrężne ruchy na skórze głowy, dzięki czemu cebulki włosów zostaną pobudzone do działania, poprawi się ukrwienie skóry, a Ty się zrelaksujesz.
4. Zmieniaj szampon - jeśli zbyt długo stosujesz jeden, ulubiony szampon, to możesz bardziej sobie zaszkodzić. Włosy przyzwyczajają się do kosmetyku, przez co tracą lekkość i świeżość nawet przy regularnym myciu.
5. Płucz włosy chłodną wodą - po umyciu i wypłukaniu piany z włosów, warto opłukać je chłodną wodą, która domknie łuski włosów, wzmocni włosy i poprawi krążenie.
6. Nie rozczesuj mokrych włosów szczotką - najlepiej zastosuj grzebień o szerokich zębach (polecam: grzebień Body Shop).
7. Nie kładź się spać z mokrymi włosami - mokre włosy są bardzo podatne na urazy mechaniczne. Najlepiej wysusz je delikatnie suszarką z zimnym nawiewem.
8. Nie wiąż włosów zbyt mocno - wielbicielki kucyków na pewno znają uczucie, gdy skóra głowy nie przyjemnie boli. Ciasne kucyki lub warkocze bardzo osłabiają włosy.
9. Wzmacniaj włosy od środka - suplementy diety zawierające skrzyp polny i czarną rzepę mogą wspomóc przyrost włosów, ale trzeba pamiętać, że nie są to preparaty cudotwórcze ;)
10. Ogranicz stres - im częściej się denerwujemy, tym większa szansa na wypadanie włosów i mniejsza na długie oraz lśniące loki.
Parę inspiracji :D |
Muszę w końcu zabrać się za moje zniszczone końcówki ;) Ostatnie zdjęcie najlepsze!
OdpowiedzUsuńech czy wytrwamy do takiej długości?:)
OdpowiedzUsuńWytrwamy! :D Ale to tego jeszcze dłuuuga droga...
OdpowiedzUsuńjak na moje oko to polewanie włosów zimną wodą nie poprawia krążenia, chyba że polewasz skórę głowy.Ale post super. Ze wszystkim się zgadzam ;-) Też chcę zapuścić włosy i muszę podciąć końcówki, ale troche mi szkoda. Bo jak raz poszłam do fryzjera podciąć końcówki to zostałam pozbawiona 10cm. Koszmar!
OdpowiedzUsuńNelie ja zawsze mowie ,z e chce tylko 1 mm jak chce 1 cm ;D i to dziala ;P
UsuńWszystko dlatego, że większość fryzjerów zakłada, że ludzie przychodzą do nich i chcą utrzymać średnią długość włosów, czyli między ramionami a łopatkami. (Poza tymi, którzy mają wyraźnie krótkie, ponad ramiona, cięcia.) Może jak się powie "Ale ja zapuszczam i naprawdę chcę tylko 3 cm a nie 10." to podziała? ;)
UsuńOj chyba zacznę zapuszczać :D
OdpowiedzUsuńSuper porady:) Jednak ciężko ograniczyć stres ;>
OdpowiedzUsuńSzczęśliwe te, którym szybko rosną włosy. ;)
OdpowiedzUsuńŻeby zapuścić długie i zdrowe włosy, przydadzą się wcierki na skórę głowy i olejowanie włosów.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na małe uzupełnienie :)
Jak dbać o włosy?
http://www.simplyabouthair.com/2017/06/jak-dbac-o-wosy-pielegnacja-wosow-w.html